niedziela, 27 lipca 2014

LIST KAROLA WOJTYŁY DO SYNA

Z listu Karola Wojtyły do syna, Jana Wojtyły (mojego dziadka). List z dnia 20 stycznia 1933 napisany na maszynie, na firmowym papierze Arcyksiążęcego Browaru w Żywcu dotyczył starań o przyjęcie inżyniera Jana Wojtyły na stanowisko adjunkta w dobrach Arcyksięcia Habsburga, gdzie Karol Wojtyła pełnił funkcję oficjała:
"Pan Dyrektor Cyhan oświadczył gotowość na Twe przyjęcie, jednakowoż tylko w randze adjunkta i naturalnie z tymi prerogatywami, które z tą rangą związane, a więc w razie objęcia tej posady z oświadczeniem, że się zgadzasz na trzyletni celebat.
Trzeba się pogodzić z losem, bo na razie ważniejszy chleb niż żeniaczka!
O treści niniejszego listu, względnie o warunkach przyjęcia nie wolno Ci się przed nikim wygadać, a tym mniej przed Helką, istnieje bowiem przypuszczenie, że nie potrafisz o sprawach służbowych, względnie o takich, które nie są aktualne, a powinny do definitywnego rozstrzygnięcia zatrzymane być u siebie, a tym mniej przed kobietami roztrząsane, trzymać język za zębami, co jest koniecznym u urzędnika arcyksiążęcego"
Celibat został skrócony, jako że przyjęty do pracy w charakterze adjunkta inżynier Jan Wojtyła w dniu 19 stycznia 1935 roku skierował do Dyrekcji Dóbr Żywieckich pismo treści następującej:
"Niniejszym donoszę, że w dniu 27 listopada 1934 r. urodziła mi się córka, która na Chrzcie Św. otrzymała imię Ewa Jadwiga. Powyższe doniesienie przedkłada się w drodze urzędowej."
To była moja Mama.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz