1.
Oglądam na TVP "Kultura" film "Znikający punkt". Dla mojego
pokolenia film - użyję tego słowa bez wahania - kultowy: historia
faceta, który założył się, że w jakimś nieprawdopodobnie krótkim czasie
przejedzie całe USA ze wschodu na zachód podrasowanym samochodem.
Podczas jazdy staje się bohaterem przeprowadzanej na żywo audycji
radiowej, a policja na niego poluje, prowincja amerykańska się
przygląda, pustynia chce go zeżreć - ogólnie apoteoza wolności i
anarchizmu. Facet nazywa się Kowalski, co w USA nie powinno dziwić bo
tam Kowalskich, Nowaków itp. jak mrówków. Zresztą amerykańscy aktorzy na
ścieżce dźwiękowej wymawiają Kowalski jak Kowalski. No to dlaczego
lektor polskiej TVP Kultura wypowiada to nazwisko "Kołoski"?!!!
2.
tóż to taki ten Tchaikovsky, Kruzhkov, że o Tsfasmanie już nie wspomnę? A
może jednak Czajkowski i Krużkow? Bo z Tsfasmanem to już nie wiem co
zrobić? Nawet się wymówić za bardzo wedle tej pisowni nie da
(spróbujcie!). Choć i to przyznać trzeba, że Musorgskiego napisali
dobrze, a mogli Musorghsky na przykład. A kiedyś przeczytałem, że jeden z
przywódców Związku Sow. nazywał się Khrustchev...
3.
Wiem, wiem, my som już amerykany - ale może jednak bez przesady...
sobota, 30 czerwca 2018
wtorek, 26 czerwca 2018
poniedziałek, 11 czerwca 2018
NÓŻ I DRZWI
Wracam do swojego mieszkania na drugim piętrze. Na pierwszym stoi
sąsiad przed swoimi drzwiami, lekko się chwiejący, z nożem w ręce.
- Sąsiadku, otwórz mi pan te drzwi.
- A co? Nie ma pan klucza?
- Nie mam.
- To jak mam je otworzyć?
- Nożem.
- Sąsiadku, otwórz mi pan te drzwi.
- A co? Nie ma pan klucza?
- Nie mam.
- To jak mam je otworzyć?
- Nożem.
czwartek, 7 czerwca 2018
Studnia Trzech Braci: BEDNARSKA 4
Studnia Trzech Braci: BEDNARSKA 4: W mieście Cieszyn istniało wewnętrzne miasto, zamieszkane przez blisko sto osób, ogrodzone metalowym płotem. Aby się do niego dostać, ...
KOŁOSKI
Oglądam na TVP "Kultura" film "Znikający punkt". Dla mojego pokolenia film - użyję tego słowa bez wahania - kultowy: historia faceta, który założył się, że w jakimś nieprawdopodobnie krótkim czasie przejedzie całe USA ze wschodu na zachód podrasowanym samochodem. Podczas jazdy staje się bohaterem przeprowadzanej na żywo audycji radiowej, a policja na niego poluje, prowincja amerykańska się przygląda, pustynia chce go zeżreć - ogólnie apoteoza wolności i anarchizmu. Facet nazywa się Kowalski, co w USA nie powinno dziwić bo tam Kowalskich, Nowaków itp. jak mrówków. Zresztą amerykańscy aktorzy na ścieżce dźwiękowej wymawiają Kowalski jak Kowalski. No to dlaczego lektor polskiej TVP Kultura wypowiada to nazwisko "Kołoski"?!!!. Wiem, wiem, my som już amerykany - ale może jednak bez przesady...
Subskrybuj:
Posty (Atom)