sobota, 29 marca 2014

JAK OCZYŚCIĆ ORGANIZM





Wiosna sprzyja porządkom. Warto pomyśleć nie tylko o umyciu okien, przetrzepaniu dywanów, uporządkowaniu ubrań w szafie i umyciu podłóg ale także, co najważniejsze, warto pomyśleć o sobie. To znaczy oczyścić organizm z toksyn, złogów i brudów. Proponuję zacząć od oczyszczenia jelit. W tym celu - wzorem świętych męczenników - jelita nawlekamy na kołowrotek. Następnie zanurzamy w 10-procentowym roztworze domestosa i pozostawiamy na dwie godziny. Po upływie dwóch godzin jelita płuczemy pod bieżącą wodą, a niechciane pozostałości usuwamy przy pomocy szczotki do WC. Ważne, abyśmy po tym zabiegu dokładnie oczyścili paznokcie z resztek jelit - najlepiej przy pomocy wykałaczki, której potem użyć na nawleczenia tapas, jakimi uraczymy gości przy okazji pierwszego wiosennego garden party.
Warto także odświeżyć płuca, które odkurzamy (miejsca trudniej dostępne możemy oczyścić sprężonym powietrzem w aerozolu), a następnie trzepiemy na trzepaku przy użyciu trzepaczki. Poczym płuca liftingujemy przy pomocy odświeżacza powietrza, co zapewni nam przyjemny oddech na długie miesiące.
I wreszcie oczyśćmy nasz mózg, aby myśli były czyste, jasne i świeże. W tym celu wycinamy w czaszce przy pomocy toporka trójkątny otworek  wielkości małego serka "Złoty Ementaler" i montujemy w nim port USB. Można zrobić otwór mniejszy, posługując się w tym celu wiertarką, ale wtedy możemy zamontować jedynie port mini USB. Następnie przy pomocy dostępnego komputera, tabletu lub smartfona łączymy się z najbliższą czarną dziurą w kosmosie, gdzie wyszukujemy menadżera zadań. Reszta już prosta - przy pomocy owego menedżera zamieniamy szare komórki na kolorowe słitfocie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz