sobota, 28 grudnia 2013

GRÓB GUSTLIKA


20 grudnia 2013 minęła pięćdziesiąta rocznica śmierci Gustawa Morcinka. Kto wie, temu nie trzeba tłumaczyć, a kto nie wie, ten trąba i niech natychmiast przeczyta "Przedziwne śląskie powiarki", "Siedem zegarków kopidoła Joachima Rybki" i "Czarną Julkę" przynajmniej. Nawet pamiętam jego pogrzeb. Poszedłem na Cmentarz Komunalny w Cieszynie, gdzie w Alei Zasłużonych go pochowano. Zastałem jedną wypaloną, a jedną rozbitą lampkę oraz biedny (ale zawsze) bukiecik od Miasta Cieszyna. Zapaliłem swoją lampkę (na zdjęciu) - dumny z tego, że jestem jednym z nielicznych, którzy o Morcinku pamiętali.   


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz