Ponieważ w Warszawie ciągle palą
tęczę na pl. Zbawiciela, myśli się o przeniesieniu jej do Krakowa. Ja w tym temacie.
Koncepcja jest taka: widziałbym początek tęczy na złotym dachu Kaplicy
Zygmuntowskiej, potem idzie ona nad Wawelem i Wisłą, a kończy na dachu Centrum
Kongresowego - spajając w ten sposób tradycję i nowoczesność. Na szczycie tęczy
umieszczony jest Smok Wawelski, a pod Smokiem z nurtów Wisły wyłania się co
godzina, przy dźwiękach Hejnału Mariackiego - Orzeł Biały trzymający w dziobie
Wandę, co nie chciała Niemca.
Powyższe fotografie przedstawiają plastikową głowę Kazimierza Wielkiego, która do niedawna zdobiła Wawelskie Wzgórze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz