LICHO
Licho jakieś chodzi po świecie.
Przyszło na kolację i wszystkim łyżki z rąk powytrącało, a
co było nagotowane do zjedzenia -
pożarło.
A potem spragnione wyssało ze wszystkich krew, zostawiwszy
tylko jedno niemowlę w kołysce na rozmnożenie.
Uczeni ludzie mówią, że to licho to nic innego, jak tylko
upiór człowieka o dwóch duszach - dobrej i złej. Ta dobra umiera, a ta zła
chodzi po świecie i straszy.
A jak ta zła dusza umrze, to ta dobra wcale ludziom nie
szkodzi, tylko nocami upiór przychodzi na bliskich się popatrzeć. Czasami nocne
duchy dają nawet ludziom pieniądze. Dlatego niektórzy modlą się, aby nocne
duchy ich wspomagały.
A są tacy, co twierdzą, że Licho to istota w ogóle dla
człowieka nieszkodliwa, a jeśli już człowiek na widok Licho się pochoruje - to
tylko z przestrachu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz