czwartek, 17 września 2015

PODMIOT DOMYŚLNY NA POLICJI



 Byłem przesłuchiwany na policji w charakterze świadka. Miły pan aspirant otworzył komputer i jął stukać tekst zeznania. Jak już po pół godzinie wystukał, to powiedział, że może mi przeczytać zeznanie i je - według moich ustnych wskazówek - poprawić. Zaproponowałem, że lepiej będzie, jak sam siądę do komputera i poprawię te kilka linijek. Siadam i widzę, że każde zdanie zaczyna się od "ja". "Ja widziałem", "Ja powiedziałem" itp. Mówię więc panu aspirantowi, że to "ja" trzeba wywalić, bo podmiot jest domyślny. Na co on powiedział, że w protokole wszystko musi być jasne i na policji nie może być nic domyślnego. On mnie rozumie, ale różni to będą czytać i nie będą wiedzieć "kto", jak im się nie napisze na początku "ja". Ale w końcu zgodził się na kompromis - od "ja" zaczyna się co drugie zdanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz